W ostatnich czasach słuchawki zachwycają nie tylko wyglądem ale również prezentują najwyższą jakość dźwięku dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii. Jednym z przedstawicieli tego trendu są słuchawki Master Dynamic MH40. Czy zagrają dobrze? Zapraszam do czytania!
Firma Master Dynamic jest stosunkowo dość młodą firmą, ponieważ została założona w 2014 roku. Przez ponad trzy lata zyskała wiele doświadczenia oraz zaufania od klientów produkując dobre jakościowo oraz znakomicie grające słuchawki. Ciekawe jest to, że Master Dynamic jako pierwsze stworzyło ekskluzywne limitowane słuchawki sygnowane logiem Rolling Stones. Jednym z najbardziej cenionych modeli słuchawek, są Master Dynamic MH40. Wyróżniają się świetnymi materiałami wykończeniowymi oraz niebywałą dbałością o szczegóły.
Zacznijmy od wyglądu, ponieważ po prostu nie da się tego pominąć. Słuchawki prezentują się świetnie. Bardzo dobrze wyglądają, ze specjalnie dobraną, miękką skórą oraz pięknie obrobionym aluminiowymi i stalowymi elementami. Obudowa nie została wykonana z plastiku, co zdecydowanie jest odczuwalne, ponieważ waga słuchawek to aż 360 gramów, dla porównania KEF M500 (208g) czy Oppo (320g). Dość spora gramatura i solidność zwiastuję długie i owocne użytkowanie.
Przy otwieraniu pudełka uwalnia się niepowtarzalny zapach prawdziwej jagnięcej skóry. Robi to bardzo dobre pierwsze wrażenie i jest to jedno z najlepszych wrażeń jakie miałem przy otwieraniu jakiegokolwiek produktu, który do tej pory recenzowałem.
Na szczególną uwagę zasługują detale. Jest ich naprawdę sporo. Większość elementów obudowy jest subtelnie sygnowana logiem Master Dynamic. Każda część jest starannie wykonana. Robi to wrażenie ze względu na to, że całość wygląda wtedy na bardzo dopracowaną i solidną.
W zestawie znajdują się wysokiej jakości akcesoria. Kabel jest materiałowy z aluminiowymi końcówkami i pozłacanymi wtykami jack 3,5mm z obydwu stron. Przejściówka z małego na dużego jacka również jest pozłacana i wykonana z aluminium. Na przenoszenie słuchawek, producent przewidział materiałowe, niestety nie sztywne opakowanie. Warto wspomnieć, że każde akcesorium jest starannie wykonane.
Specyfikacja Master Dynamic MH40: | |
Przetworniki: | Neodymowe, 45mm. |
Impedancja: | 32 omy. |
Materiały: | Skóra bydlęca, skóra jagnięca, stal nierdzewna, aluminium. |
Wejścia słuchawkowe: | Standardowe wtyki jack 3,5mm x2 |
Przewody: | 2m przewód standardowy; 1,25m przewód ze zdalnym sterowaniem i mikrofonem; Odłączane. |
Typ mikrofonu: | Wszechkierunkowy. |
Nauszniki: | Skóra jagnięca, pianka termoelastyczna; Zdejmowane. (Konstrukcja zamknięta) |
Wymiary: | 200mm x 185mm x 50mm |
Sprzęt używany do testów słuchawek:
-NuForce uDAC-3
-Denon DA-300USB
-Wzmacniacz słuchawkowy Q-Audio
-Audiolab Q-DAC
Brzmienie:
Charakterystyka brzmienia: Naturalna z delikatnie podbitymi względem średnicy niskimi i wysokimi tonami. Spokojny dźwięk z mocnym ale wyrafinowanym basem. Dobrze słyszalną przejrzystą średnicę ogranicza trochę ciasna scena. Mniej rozrywkowe brzmienie niż w Oppo PM-3, bardziej płasko zachowuje się również głębia dolnego basu za to jest więcej wysokich tonów. Słuchawki mają taki styl grania, że łatwo zepsuć sobie na nich słuch, ponieważ nie trudno można ich słuchać na wysokich poziomach głośności ze względu na spokojny bardziej stonowany wydobywający się dźwięk, który czasami sam prosi o zwiększenie mocy dawkowanego sygnału by mógł ukazać swój pełny potencjał.
Scena: Jak na konstrukcję zamkniętą przystało, dźwięk jest bardzo blisko ucha słuchacza. Rozległość płaszczyzny grania MH40 jest dobra lecz nie ma się takiego wrażenia przestrzenności jak w porównaniu ze słuchawkami otwartymi. Nie brakuję dynamiczności a w żadnym z zakresów nie występuje odczucie zaniku szczegółowości. Jest nieźle jak za tą cenę i w porównaniu z konkurencją taką jak na przykład KEF M500 czy OPPO PM-3, słuchawki od Master Dynamic wypadają z naszych odsłuchów najlepiej. Przy wyższych głośnościach słyszalne jest delikatne zlewanie się dźwięku poprzez mocne basy i ogromną szczegółowość.
Wysokie tony: Nie są wycofane ani nie ma ich za mało. Starają się nie męczyć słuchacza zbyt dużą ich ilością. Firmie Master Dynamic udało się zachować idealny balans pomiędzy detalicznością a brakiem odczucia zmęczenia brzmieniem góry. Na płycie „Hardwired…To Self-Destruct” zespołu Metallica nie ma odczucia nadmiernej ilości pasma wysokich tonów tak jak słyszalne jest to na Beyerdynamic’ach DT150. Szczegółowość dźwięku jest na wysokim poziomie, dorównuję słuchawkom Shure se535 chociaż trudno powiedzieć czy jest od nich lepsza. W utworze „Signe” Erica Claptona, wszystkie detale są dobrze odwzorowane. Dźwięk jest żywy i nie brakuję mu dynamiczności.
Średnica: Jest delikatnie wycofana ale za to nie pozbawiona szczegółowości. Brakuję jej trochę efektowności ale za to ma bardzo naturalne brzmienie. W utworach takich jak „Red Right Hand” Nick’a Cave’a średnie tony nabierają charakterystycznego wyrafinowanego wybrzmienia. Utwór „Privateering” Marka Knopflera ukazuję głębię MH40 pod tym zakresem, która pomimo swojej stonowanej charakterystyki pokazuję, że potrafi zagrać dobrze.
Niskie tony: Bardzo pozytywne zaskoczenie w słuchawkach od Master Dynamic nastąpiło kiedy MH40 odczekały chwilę czasu aby się wygrzać a wtedy ukazały niesamowitą moc basu. Zachowują przy tym nadprzeciętną dbałość o szczegóły. Nie można zrozumieć tego źle, ponieważ słuchawki nie mają wybitnie podbitego dołu a odtwarzają go bardzo precyzyjnie nie tracąc przy tym jak dla niektórych nadmiernej naturalności. W porównaniu do Oppo PM-3 bas nie jest tak rozrywkowy, posiada mniej głębi lecz zachowuję przy tym wysokie przywiązanie do detali i naturalności. Brakuję mu trochę puszystości, w porównaniu z konkurencją lecz jego nietypowy bo mocny styl grania jest dla niektórych bardziej pożądaną cechą. Najlepiej można zrozumieć jego wyrafinowane brzmienie w kawałkach muzyki rockowej czy metalu gdzie bas wyciskany jest nawet z gorzej nagranych utworów. Przykładowo na najnowszej płycie zespołu Metallica „Hardwired…To Self-Destruct” stopa perkusyjna jest bardzo wyraźnie akcentowana i dokładnie słyszalne jest każde uderzenie perkusisty Larsa Urlicha. Słuchawki zaskakują najbardziej pierwszym mocno akcentowanym basem, który rozświetla spektrum barwnego brzmienia utworów powodując, że każdy utwór potrafi zagrać wyjątkowo z tak zestrojonym dołem.
Podsumowanie: Niesamowite przywiązanie do jakości wykonania, wspaniałe materiały wykończeniowe takie jak skóra, aluminium czy metal. To czyni MH40 wyjątkowymi. Problematyczne, dla niektórych użytkowników, może być mocne przyleganie pałąka do głowy. Całość wykonana oraz prezentowana odbiorcy jest w bardzo gustowny sposób. Dźwięk ma bardzo charakterystyczną barwę: mocny bas, szczegółowa góra oraz lekko wycofana średnica sprawiają, że słuchawek przyjemnie się słucha. Model MH40 od firmy Master Dynamic jest bardzo ciekawą propozycją dla ludzi szukającego wyjątkowego dźwięku, którego nie trudno będzie dostarczyć przez mniej wymagający wzmacniacz słuchawkowy. Jeżeli ktoś szuka słuchawek, w których bas będzie najważniejszym zakresem to MH40 są dla niego bardzo polecanym modelem bo niekiedy mogą zaskakiwać bardzo wyrafinowanym dźwiękiem. Warto przesłuchać słuchawek przed zakupem ale uwaga mogą uzależnić 🙂
Czy słuchawki Master Dynamic MH40 są lepsze od Oppo PM-3?
To bardzo zależy od gustu słuchającego. MH40 prezentują swoim dźwiękiem charakterystykę grania zbliżoną do większej szczegółowości, mocniejszy pierwszy dynamiczniejszy bas oraz bardziej szczegółowa góra sprawdza się najbardziej w miej dynamicznych kawałkach. Oppo natomiast swoim dźwiękiem sprawiają, że każdy utwór brzmi przyjemnie a gdy potrzebujemy basu słuchawki potrafią pokazać, że mają ich naprawdę sporo. Świetnie słuchało się ich odtwarzając muzykę filmową. Ogólnie rzecz biorąc PM3 są bardziej komfortowe i łagodniejsze natomiast MH40 zachowują wyjątkowe parametry brzmienia tworząc przy tym unikalny charakter brzmienia z mocnym basem oraz bardziej słyszalną niż w oppo górą.
Sprzęt do testów dostarczyła firma KEZARD. Wejdź na ich stronę i zobacz aktualną ofertę! Jeżeli powołasz się na ten artykuł dostaniesz specjalny rabat na testowane słuchawki!
0 komentarzy