Test słuchawek dousznych KZ ED3

Producent słuchawek KZ ED3 jak i producenci innych słuchawek reklamując słuchawki często hiperboluje wiele rzeczy sprawiając wrażenie, że tak właściwie natrafiliśmy na model idealny, który ma wszystko to czego potrzebujemy. W tym przypadku jest tak, że producent dostarcza nam to czego naobiecywał w swoich reklamówkach. Bardzo dużego basu oraz dobrego wyglądu.

Wygląd i konstrukcja: Bardzo ładna aluminiowa konstrukcja z plastikowymi dekielkami zamykającymi słuchawki. Na żywo robią wrażenie ciężarem, bardzo dobrym wykończeniem oraz typowym dla słuchawek KZ przeźroczystym kablem.

Opakowanie: Kartonowe małe pudełeczko standardowe dla producenta KZ (co dziwne ludzie dostają różne opakowania do różnych słuchawek tego producenta lecz my opisujemy takie jakie otrzymaliśmy po zakupie).

Komfort użytkowania: Trzy pary silikonowych wkładek w różnych rozmiarach całkiem nieźle sprawdzają się w codziennym użytkowaniu. Kabel jest długi i całkiem wytrzymały.

Brzmienie:

Sprzęt, używany do testów słuchawek:

– Pro-Ject Head Box Se II

– Audiolab Q-Dac

– NuForce uDAC-3

– Źródłem był komputer z zainstalowanym programem daphile

– Alternatywnie lg g5 oraz samsung galaxy s7

Scena: Niestety jest jednym z gorszych aspektów tych słuchawek. Na telefonach nie słychać tego tak bardzo jak na dacu. Słabo wypuszczona oraz wycofana względem KZ ED2 czy kompletnie odstających KZ ATE. Jest spowodowana niedoborem wysokich tonów oraz mierną średnicą. Wystarczy kilka utworów Rogera Watersa i łatwo można zawieść się na ED3.

Niskie tony: Tutaj jest naprawdę nieźle. Ich ilość dosłownie powala na kolana. Jeżeli w jakimś utworze brakowało Ci basu to kup ED2 i nie będziesz już narzekał. Jest on dosłownie wszędzie. Tak jak reklamuję producent „Extra bass” to tutaj bardzo trafne określenie. Jest go oczywiście za dużo lecz zdecydowanie jego ilość to styl grania tego modelu. W utworze Muse „Dig Down” czy na płycie Marka Knopflera Privateering bas jest bardzo akcentowany i łatwo usłyszeć jego przepełnienie. Przy zakupię trzeba zwrócić na to uwagę ponieważ nie każdemu może się spodobać taka charakterystyka grania. Warto również zaznaczyć, że ED2 z całej gamy producenta mają najwięcej dołu. Biją na głowę również Xiaomi Mi4 oraz aktualnie testowane prze ze mnie słuchawki marki Awei.

Wysokie tony: Moim zdaniem są delikatnie wycofane względem wzorca jakiego mam w DT-150. Dla niektórych może być to zaleta, ponieważ przez to reszta dźwięków jest bardzo wyraźna. Względem ED2 bardzo łatwo zauważyć, że ED3 jest przeznaczony do zupełnie innej kategorii słuchaczy. Można to również postrzegać jako ich charakterystykę grania, ponieważ w połączeniu z zaskakująco dobrze odwzorowanym dołem tworzą one ciekawą propozycję dla ludzi szukających mocnego uderzenia.

Średnica: Jest i trzyma się dobrze nie ma tutaj większego zaskoczenia. Dobrze odwzorowana, czysta i trzymana na równym poziomie przez wszystkie testowane utwory jest przystająca jak na poziom wyznaczony przez niskie tony.

Podsumowanie: Potrzebujesz mocnego basu? Lubisz jak utwory mają go dużo? To KZ ED3 są idealnym wyborem dla Ciebie. Na zwykłym telefonie (bez wbudowanego dobrego daca) ilość basu zdecydowanie potrafi umilić dłuższą podróż czy rozświetlić płaską scenę w słabszych smartfonach. Jeżeli jednak posiadasz dobrego daca i masz wprawne ucho to szybko bas na ED3 może stać się dla Ciebie zbyt sztuczny.

Kategorie: Słuchawki

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.